Whiskey, Porter i Tequila. Ulubione imiona dla psów na Zachodzie. Jak słyszy je pies?

 Whiskey, Porter i Tequila. Ulubione imiona dla psów na Zachodzie. Jak słyszy je pies?

Whiskey, Porter, Brandy, a nawet Bourbon, Tequila czy Merlot to dość oryginalne, ale coraz częściej pojawiające się imiona dla psów w Europie. Czy Polska dołączy do alko-trendu?

„Tequila i Bonnetti”
„Tequila i Bonnetti”

Trunki szybujące ku górze listy najczęściej wybieranych imion dla psa znane są choćby z serialu o policjancie, u którego boku kroczy mastif francuski (dog z Bordeaux) „Tequila i Bonnetti”. Trudno doszukiwać się innych powodów nazwania pupila na cześć marki napojów alkoholowych niż upodobania jego właściciela, ale nic w tym przecież złego. Nie dość, że wydaje się to nie tylko oryginalny pomysł, co dość zabawny, to przyznać trzeba, że są to imiona spełniające podstawowe kryteria jakimi powinniśmy się kierować nazywając swojego czworonoga. A dlaczego?

Naukowcy od lat informują, że odpowiednim imieniem dla psa jest krótki wyraz, najlepiej jedno, dwu sylabowy zawierający głoskę dźwięczną. Dobrze jeżeli nie jest imieniem powszechnie stosowanym, bez względu na to czy u ludzi czy zwierząt. Chodzi bowiem o to, by pies nie reagował na nie wielokrotnie np. podczas spaceru słysząc z różnych stron nawoływanie do kogoś innego. I choć to głównie tyle w kwestii psich imion od strony porad praktycznych to warto pomyśleć nad kilkoma innymi kwestiami.

Zdarza się, że zachwyceni wyglądem szczeniaka nazywamy go w sposób pieszczotliwy obrazujący jego ówczesne cechy wyglądu nie myśląc o tym, że jako dorosły duży pies nie będzie tą małą Kuleczką czy Puszkiem, a przecież imię towarzyszyć ma psu przez całe życie.

Problematycznymi do zrozumienia dla psa będą  także imiona o dźwięku podobnym do stosowanych komend. Hasło „stój” i imię Zbój będzie dla czworonoga prawie równobrzmiące. Z oczywistych powodów psie imię nie powinno być w żaden sposób obraźliwe, prześmiewcze ani pejoratywne.

Imię psa na przestrzeni lat można zmienić, czego najlepszym przykładem są pupile adoptowani ze schronisk, których wcześniejsze imię najczęściej nie jest znane. Powtarzane wielokrotnie podczas karmienia, spacerów czy zabawy zapadnie psu w pamięć jednak zdecydowanie łatwiej jest identyfikować psa z jego imieniem od szczenięcia. Z uwagi zresztą na nasze upodobania do zmiękczeń zdecydowana większość naszych czworonożnych przyjaciół ma i reaguje na kilka imion w zależności od tego jak i do czego go przyzwyczaimy.

Daria Wyrostkiewicz

Fot. Pixabay.com

Collage RW

Daria Wyrostkiewicz

Zobacz także