Suplementy i witaminy dla ludzi są NIEBEZPIECZNE dla psów!

 Suplementy i witaminy dla ludzi są NIEBEZPIECZNE dla psów!

Z pozoru niegroźne, delikatne i wspomagające suplementy diety i witaminy stosowane przez nas mogą stanowić śmiertelne niebezpieczeństwo dla psów. Zagrożenie mogą stwarzać nie tylko podstawowe składniki, ale również ich komponenty powszechnie uznawane za ingredienty nieaktywne.

Kwas alfa-liponowy  to jeden z dodatków stosowany często przez osoby aktywne fizycznie oraz pragnące pozbyć się nadmiaru kilogramów. Wspomaga on odchudzanie, normuje rytm serca oraz zwiększa zdolności wysiłkowe. Z uwagi na to, że znajduje się w wielu produktach spożywczych takich jak drożdże, brokuły, szpinak czy ziemniaki, a także jest samodzielnie wytwarzany przez  organizm ludzki może wydawać się niegroźną substancją. Dla psów jednak jest to substancja niebezpieczna mogąca obniżyć poziom cukru we krwi ze względu na jego synergizm z insuliną. Do klinicznych objawów przedawkowania przez czworonoga kwasu alfa-liponowego zaliczamy ślinienie się, wymioty, trudności w chodzeniu, drżenie i drgawki. Efekt przedawkowania następuje dość szybko bo po niespełna 30 minutach można zaobserwować pierwsze objawy. Brak interwencji weterynaryjnej może doprowadzić do śmierci pupila.

Żelazo jest istotnym składnikiem diety człowieka. Wielu z nas boryka się z jego niedoborem i konsekwencjami takiego stanu. Żelazo odpowiada za regenerację tkanek, prawidłowy wzrost, wspomaga walkę z wolnymi rodnikami i  uczuciem zmęczenia. Głównym źródłem żelaza w diecie jest mięso, dlatego też jego przedawkowanie przez psy może wydawać  się dość groteskowe. Duże dawki żelaza spożyte przez naszych pupili mogą jednak działać drażniąco i żrąco na przewód pokarmowy, prowadzić do wymiotów, biegunki i powodować uszkodzenie wątroby.

Ekstrakt kawowy będący w zasadzie ekstraktem z zielonej herbaty, kawy i guarany ma za zadanie przyśpieszyć nasz metabolizm i wspomagać odchudzanie i/lub zwiększyć aktywność i czuwanie organizmu.  U naszych czworonożnych przyjaciół przedawkowanie tych suplementów może powodować wymioty, niepokój i nadpobudliwość, zwiększone pragnienie i zwiększone oddawanie moczu, podwyższone tętno, podwyższone ciśnienie krwi, drżenie i drgawki. W niektórych przypadkach bardzo duże dawki kofeiny mogą prowadzić do śmierci.

Witamina D to niepozorny związek organiczny podawany od pierwszych dni dzieciom w celu uzupełnienia go w organizmie gdyż z zasady mamy go za mało. Witamina D wspiera utrzymanie zdrowych kości, zębów i mięśni, a także wpływa korzystnie na odporność.  W warunkach naturalnych czerpiemy go eksponując ciało na promienie słoneczne oraz z produktów takich jak ryby morskie, jaja, produkty mleczne, sery pleśniowe, oleje roślinne. Skoro podawany nawet niemowlakom n ie znaczy, że nie można go przedawkować i ze jest odpowiedni dla psów. Dla naszych futrzastych odpowiedników przedawkowanie witaminy D często prowadzi do wymiotów, biegunki i braku apetytu. W bardzo dużych dawkach poziom wapnia w organizmie wzrasta, co może prowadzić do uszkodzenia nerek i mineralizacji tkanek miękkich.

Ksylitol to niskokaloryczny, naturalny preparat otrzymywany z kory brzozy. Nazywany jest często, błędnie zresztą cukrem brzozowym. Ksylitol pod względem chemicznym nie jest cukrem, lecz alkoholem cukrowy. Oznacza to, że jest inaczej metabolizowany niż cukier, co czyni go produktem odpowiednim dla cukrzyków i wszystkich ograniczających ilość spożywanych kalorii. Psi organizm natomiast rozpoznaje go jako glukozę w  wyniku czego dochodzi do nadmiernej produkcji insulina a stan ten nawet do hiperglikemii. Zbyt niski poziom cukru we krwi może doprowadzić do śmierci zwierzęcia. Nawet w najmniejszych ilościach ksylitom stanowi niebezpieczeństwo dla psów. Nawet 0,1 g w przeliczeniu na kilogram czworonoga może spowodować drgawki, śpiączkę czy niewydolność wątroby.

Kwas alfa-liponowy, żelazo, ekstrakt kawowy, witamina D, ksylitol to tylko wierzchołek góry lodowej niebezpiecznych dla psów substancji stosowanych dość powszechnie przez człowieka. Suplementy diety przygotowane dla ludzi zupełnie inaczej wpływają na organizmy psów dlatego ważne jest, aby trzymać je wszystkie poza zasięgiem psiej łapy.

Daria Wyrostkiewicz

fot. za mag.bullebleue.fr i Pixabay.com

Daria Wyrostkiewicz

Zobacz także