Pies w wielkanocnej tradycji. Wierzenia ludowe i praktyki kultowe

 Pies w wielkanocnej tradycji. Wierzenia ludowe i praktyki kultowe

Pies przyciąga złe duchy lub przed nimi chroni. W Wielkanoc bywał symbolicznie bity witkami. Dlaczego? Pies jako najczęstszy towarzysz człowieka w domu, a nawet przy stole, wierny przyjaciel i opiekun ludzi osiągną w hierarchii zwierząt żyjących wśród ludzi najwyższe miejsce. Nie dziwne zatem, że jego obecność odnotowujemy w każdej ze sfer życia człowiek w tym również na płaszczyźnie wierzeń ludowych oraz praktyk  kultowych.

Pies, Wielkanoc i smaganie brzozowymi witkami

Przenikający się wzajemnie okres wielkanocny z tak zwanym „odnówiekiem”, „przednówkiem”, początkiem wiosny, w którym odradza się życie w przyrodzie sprawia, że jedno z drugim przeplata się w wierzeniach, przesadach i praktykach ludowych. Długo wyczekiwana wiosna, traktowana była jako czas dający nadzieję na łatwiejsze dni. Nic zatem dziwnego, że próbowano wszelkimi sposobami przyśpieszyć jej nadejście. Jednym z takich zabiegów było smaganie się brzozowymi witkami. Uderzenia pobudzały krążenie, podnosiły poziom adrenaliny i dawały tym samym poczucie rozbudzenia się organizmu po zimowym otępieniu.

Witek nie żałowano też psom, szczególnie dlatego, że uderzanie witką w psie łapy nie tylko miało „rozbudzić” zwierzę z zimowego marazmu, ale również ochronić przed wścieklizną. Podobny efekt miało gwarantować zjedzenie przez czworonoga kości ze świątecznej szynki. W Bułgarii natomiast psom i ich ochronie przed wścieklizną, ewentualnie uratowaniem już chorującego zwierzęcia, poświęcono pierwszy wielkopostny  poniedziałek. Nazwano go nawet psim poniedziałkiem podczas którego męczono psy, ponoć w udręczonym ciele nie utrzymuje się wścieklizna.

Zły duch mieszka w psie?

W wielu kulturach uważano, że pies jest wyjątkowo narażony na to by w jego ciele zamieszkał zły duch. Podobno psią skórę upodobały sobie zbłąkanie dusze i złe moce. Wyjątkami były psy pierworodne i posiadające plamy nad oczami. Nie dość, że nie były podatne na opętania to jeszcze potrafiły ochronić swoich towarzyszy przed złymi mocami, gdyż posiadały zdolność mediacji ze światem równoległym.

W różnych krajach różnie odczytywano „znaki” przekazywane nam z zaświatów przez psy. Złym proroctwem dla dziecka było wycie psa podczas jego narodzin, natomiast polizanie noworodka po policzku zapewniało dziecku siłę i zdrowie. Dokładnie lokalizowano psa, który szczekał w wigilijną noc, bo z tego właśnie kierunku nadejść miał do panny przyszły mąż.  Istotny był również kierunek jaki wskazywał psi ogon podczas snu, gdyż przypuszczalnie z tego kierunku nadejdą złe wieści.

Bezdomny pies na szczęście czy nieszczęście?

Różnie rozwiązywano psi przekaz w postaci pojawienia się bezdomnego zwierzęcia. Spotkanie takiego psiego tułacza oznaczać mogło zawarcie wartościowej przyjaźni lub powodzenie i sukces, jeżeli jednak taki pies odprowadzał człowieka do domu w deszczowy dzień to mógł wróżyć wręcz odwrotnie.

Tak jak kominiarz tak i nakrapiany pies przynosi szczęście, a trzy białe jednocześnie to już szczyt  dobra i radości. Jeżeli nasz Reksio czy Azor pogryza trawę to będzie deszcz a jeżeli człowiek na tej trawie wdepnie w psią kupę to zdarzy się zaraz po tym najlepsze co mogłoby się stać.

Pies wyczuje fałszywca!

Wśród tych i zapewne wielu innych przesądów i zabobonów, które i współcześnie praktykuje świat, tylko jeden wydaje się mieć możliwość potwierdzenia w rzeczywistości. Mianowicie: jeśli pies kogoś jawnie nie lubi i emanuje tą niechęcią to jest to nierzadko osoba fałszywa i zła. Nie mający dobrych wobec nas intencji i nieszczery człowiek denerwuje się, poci, drży ze złości lub w nieskoordynowany sposób porusza kończynami, chrząka nerwowo lub pokasłuje. Jakiekolwiek symptomy odchylenia od normy nie umkną psiej uwadze, stąd niechęć do takiego człowieka. Pies nie rozumie odmiennych zachowań dlatego bacznie obserwuje, a od czasu do czasu wydaje sygnał ostrzegawczy nie tylko dla nas, ale również dla podejrzanego jegomościa.

Daria Wyrostkiewicz – napsitemat.com.pl

fot. Pixabay.com

Daria Wyrostkiewicz

Zobacz także