Miniaturyzacja psów wywołuje u nich traumę. Kłosiński: to patologiczna moda

Miniaturyzacja psów nie tylko je ośmiesza, ale co gorsza, negatywnie wpływa na ich zdrowie. Prezes Polskiego Porozumienia Kynologicznego Piotr Kłosiński wyjaśnił w rozmowie z Robertem Wyrostkiewiczem, na czym polegają mechanizmy patologii związane z modą na miniaturyzację lub nienaturalne powiększanie psów.

Efekty miniaturyzacji psów możemy zaobserwować w świecie celebrytów. Jak powszechnie wiadomo, stali bywalcy tabloidów uwielbiają lansować się na najróżniejsze sposoby. Często próbując zwrócić na siebie uwagę, pozują na „miłośnika zwierząt”. Niektórzy czują się wyjątkowo uwielbiani, doceniani i potrzebni, pokazując się przed pracownikami mediów ze swoimi mini pieskami.

Rzecz jasna od celebrytów w ogóle nie wypada wiele wymagać, nie sposób także spodziewać się po nich szczególnej świadomości w zakresie zajmowania się zwierzętami. Kynolog Piotr Kłosiński przekonuje, że problem leży w istocie po stronie hodowców czworonogów.

Zobacz także