Hodowla ZKwP sprzedała psa zoofilowi! „Rodzice? Same championy z wieloma pucharami”

 Hodowla ZKwP sprzedała psa zoofilowi! „Rodzice? Same championy z wieloma pucharami”

To bulwersujące – powiedział Piotr Kłosiński, prezes Polskiego Porozumienia Kynologicznego i wiceprezes World Kennel Union w rozmowie z o2.pl Okazuje się, że w Polsce jawny zoofil i bezdomny może kupić psa z renomowanej hodowli najstarszej w Polsce organizacji kynologicznej – Związek Kynologiczny w Polsce.

Jak informuje serwis: „Nagranie zostało opublikowane na YouTube na kanale „Prawdziwa Dynamika Interakcji”. Prowokacja polegała na tym, że dwóch mężczyzn występujących w roli nabywców psa spotkało się z hodowcami (kobietą i mężczyzną) mopsów poza siedzibą hodowli w celu zakupu czworonoga”.

Potencjalni kupujący po chwili rozmowy otwarcie przyznali, że są bezdomni i zazwyczaj sypiają w noclegowniach. Ponadto jeden z nich przyznał, że jest zoofilem od młodych lat, ale podjął się leczenia

– czytamy na o2.pl

to nie zraziło sprzedających z Inowrocławia. Ta obecna na wielu wystawach ZKwP (FCI) hodowla, zbierająca wiele pucharów, oddała psa bezdomnym wiedząc, że ci często nie mają co jeść! Nieco więcej rozumu zachował mąż kobiety, na którą zarejestrowana jest hodowla.

Hodowca ma jednak wątpliwości co do sprzedaży i próbuje przekonać kobietę, by jednak wstrzymali się z decyzją „gdyż zależy im, by pies trafił w dobre ręce”. Kobieta bez chwili zastanowienia odpowiada: „No damy panu, no przecież jak już wpłacone [pieniądze – przyp. red]. To będzie taka dogoterapia” – przekonuje mężczyznę. – Ufam, że pies zmieni wasze życie na lepsze – mówi kobieta

– podaje o2.pl

Dogoterapia, ponieważ wielokrotnie nabywca mówi, że od młodego wieku jest ZOOFILEM!

Po poinformowaniu hodowców, że to prowokacja, która miała pokazać, czy w Polsce zoofil może kupić rasowego psa z renomowanej hodowli, hodowcy wpadli w panikę, próbowali doprowadzić do nieopublikowania filmu. Ten znajduje się w poniżej:

o2 relacjonuje dalej: „Zadzwoniliśmy do Piotra Kłosińskiego – prezesa Polskiego Porozumienia Kynologicznego i wiceprezesa World Kennel Union zapytać o komentarz w tej sprawie. -Ta sytuacja nie powinna mieć miejsca, po pierwsze dlatego, że wywóz zwierząt poza miejsce chowu jest niedozwolony zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt – tłumaczy Piotr Kłosiński”

Najbardziej bulwersujące z tego wszystkiego jest fakt, że to hodowca Związku Kynologicznego, najstarszej organizacji w Polsce, która powinna być stawiana za wzór. To niedopuszczalne!

– mówi prezes PPK w rozmowie z o2.pl

o2.pl zapytało Piotra Kłosińskiego co zrobić z takimi hodowlami.

-- Usuwać, bez dyskusji! Kiedy łamiemy polskie prawo (jeżeli chodzi o samą sprzedaż zwierzęcia) i nie zachowujemy odrobiny czujności przy sprzedaży, to jest to dowód na powiększenie bezdomności zwierząt. Sprzedaż psa bezdomnemu, który nie za co jeść i gdzie spać itd. wiąże się z tym, że to zwierzę i tak po jakimś czasie wylądowałoby na ulicy lub w jakieś fundacji

-- tłumaczy prezes PPK.

Hodowla zwierząt rasowych ma polegać przede wszystkim na dążeniu do doskonałości pod względem wzorca rasy, a nie na tym, żeby wyprodukować następne szczenię. Jeżeli ktoś tego nie rozumie, tak jak ta pani [z nagrania- przyp. red.], która chwali się pucharami to jest dowodem na to, że nie rozumie sensu hodowania zwierząt rasowych

– podkreśla Piotr Kłosiński.

Niedawno „Piątka dla zwierząt” próbowała doprowadzić do sytuacji, w której tylko ZKwP miałby monopol na wydawanie rodowodów psom w Polsce. Ten przykład pokazuje, że związki i hodowle należy dzielić na dobre i złe, a nie na szyldy młodsze czy starsze.

o2.pl/YT

 

 

Robert Wyrostkiewicz

Zobacz także