Czy wspólnota mieszkaniowa lub samorząd może zakazać spaceru z psem? PORADA PRAWNA!

 Czy wspólnota mieszkaniowa lub samorząd może zakazać spaceru z psem? PORADA PRAWNA!

Każdy z nas zna tabliczki „Zakaz wyprowadzania psów!”. Słowo „zakaz” sugeruje sytuację prawnie zakazaną. Jaka ustawa o tym mówi? Jest w ogóle taka ustawa?

– Kwestie związane z wyprowadzaniem psów na spacery zostały uregulowane w art. 10a ust. 3 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, zgodnie z którym zabrania się puszczania psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna. Z kolei art. 3 ust. 2 pkt 13 ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach stwierdza, iż gminy określają wymagania wobec osób utrzymujących zwierzęta domowe w zakresie bezpieczeństwa i czystości w miejscach publicznych, zaś art. 4 ust. 2 pkt 6 tej ustawy mówi, że regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie gminy określa obowiązki osób utrzymujących zwierzęta domowe, mając na celu ochronę przed zagrożeniem lub uciążliwością dla ludzi oraz przed zanieczyszczeniem terenów przeznaczonych do wspólnego użytku

– czytamy na portalu „Wspólnoty Mieszkaniowej” w artykule „Zakaz wyprowadzania psów. Czy to jest legalne?”

Przytoczony tu więc regulację prawną dotyczącą spacerów z psem, ale nie pozwalająca na generalny, powszechny i odgórnie wprowadzany zakaz wyprowadzania psów, tym bardziej na mocy nie mających tu żadnych delegacji prawnych dokumentów niskiej rangi jak np. regulamin czy uchwały tej czy innej gminy lub wspólnoty mieszkaniowej.

Wyprowadzanie psów na spacery jest z kolei uregulowane w art. 10a ust. 3 ustawy o ochronie zwierząt, zgodnie z którym zabrania się puszczania psów bez możliwości kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna, ale nie ma żadnego zapisu o możliwych lokalizacjach publicznych jak np. skwery miejskie, gdzie można by zakazać wyprowadzania psów np. przez radę osiedla, która ma takie a nie inne widzi mi się.

Sprawą wielokrotnie zajmował się także wymiar sprawiedliwości.

– Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 26 lutego 2015 r., sygn. akt II OSK 2439/14 wprost stwierdził, że zakazy wprowadzania psów na określone tereny ograniczają podstawowe prawa obywatelskie właścicieli tych zwierząt. Natomiast Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w wyroku z 19 lipca 2017 r., sygn. akt II SA/Gl 408/17 rozpatrując skargę Rzecznika Praw Obywatelskich na uchwałę Rady Miasta Częstochowy stwierdził, że można nakazać trzymanie psa na smyczy, zakładanie mu kagańca czy sprzątanie po czworonogu, ale nie można w żadnym wypadku wyznaczać miejsc, w których właściciel może, a w których nie może spacerować ze swoim psem. Analogiczne rozstrzygnięcia zapadły w wyrokach: WSA w Gorzowie Wielkopolskim z 6 marca 2013 r., sygn. akt II SA/Go 1045/12, WSA w Poznaniu z 12 grudnia 2013 r. sygn. akt IV SA/Po 784/13, WSA w Poznaniu z 22 stycznia 2014 r. sygn. akt IV SA/Po 792/13, WSA we Wrocławiu z 10 czerwca 2014 r., sygn. akt II SA/Wr 153/14, NSA z 9 września 2014 r. sygn. akt II OSK 654/14, WSA w Łodzi z 21 lipca 2015 r. sygn. akt II SA/Łd 200/15, NSA z 21 czerwca 2017 r. sygn. akt II OSK 991/17, NSA z 20 czerwca 2018 r., sygn. akt II OSK 3084/17 oraz WSA w Bydgoszczy z 7 lutego 2018 r. sygn. akt II SA/Bd 870/17

– informuje artykuł w portalu wm.info.pl „Wspólnoty Mieszkaniowej”.

Warto znać swoje prawa, a zakazy, a tym bardziej zakazy pod rygorem, należy traktować co najwyżej jako apele lub – jeśli ktoś woli – delikatnie mówiąc brak kultury i nieuzasadnioną butę.

Robert Wyrostkiewicz

fot. Pixabay.com/Allegro.pl

 

Robert Wyrostkiewicz

Zobacz także