Jak karmić koty?

 Jak karmić koty?

„Jedną z  misji, które  wyznaczyłam sobie jako hodowca, jest przekazywanie i pogłębianie wiedzy na temat opieki nad kotem. Od lat na rynku z jedzeniem dla kotów, królują suche karmy lub karmy o fatalnym składzie. Zachęcają ładnymi etykietkami, dobrą reklamą, i ceną. Możemy znaleźć karmę dla kota po kastracji, z problemami żołądkowymi, itp. Dostępne są  karmy dla każdej rasy, opatrzone  pięknymi zdjęciami kotów, mającymi zachęcać nas do zakupu. Karmiąc tymi produktami naszego ukochanego kota, najprawdopodobniej prędzej czy później, doprowadzimy go do poważnych problemów zdrowotnych.”

– mówi Kinga Bielarczyk z hodowli kotów rasy sfinks kanadyjski Perfect -Pets PL.

 Suche pożywienie odwadnia kota i rujnuje jego układ pokarmowy

Taka karma obciąża funkcjonowanie ważnych organów, które muszą pracować ze zdwojoną siłą, aby ją przetworzyć. Karmy  suche nie zawierają wielu  wartościowych składników, są zatem produktami o stosunkowo niskiej jakości. Kot jest obligatoryjnym mięsożercą. Jego dieta wymaga tylko mięsnego pożywienia. Sucha karma działa trochę jak narkotyk, koty bardzo chętnie ją jedzą, bo ładnie pachnie i ma mnóstwo ulepszaczy. Jest też najwygodniejsza do serwowania, ponieważ  wystarczy tylko  nasypać ją do miseczki i  zapomnieć można  o  sprawdzaniu co kilka godzin czy  kot ma świeże jedzenie. To są jedyne „zalety”,  przekonujące właścicieli do takiego karmienia.

Czym karmić koty?

Najlepsza dla naszego pupila byłaby dieta BARF, czyli odpowiednio zbilansowane pożywienie, które najbardziej przypomina naturalny pokarm dla kotów. Jednak nie każdy właściciel jest gotowy podjąć się takiego sposobu karmienia. Dlatego drugą najlepszą opcją są wysokomięsne puszki. Na rynku można znaleźć przeróżne firmy, jest ich sporo, a szeroki przedział cenowy oferowanych produktów sprawia, że  są one na  każdą kieszeń. Jako urozmaicenie przy karmieniu wysokomięsnymi puszkami, można kotu dawać 3 razy w tygodniu surowe mięso, zastępując nim jeden posiłek w ciągu dnia. Dodatkowo, jako bombę witaminową, raz w tygodniu poleca się dawać surowe żółtko.

 

Foto: Pani Kinga Bielarczyk

 

 

 

Zobacz także